Kurs Historia Zbawienia był dla mnie doświadczeniem tego, że ja także w sposób realny i żywy jestem uczestnikiem Bożego planu zbawienia.

Nie jestem tylko pobocznym obserwatorem, czytelnikiem jakiejś historii o tym jak Bóg działał na przestrzeni dziejów w życiu patriarchów, królów czy ogólnie narodu wybranego.

Ja i każdy z nas jesteśmy dzisiaj w sposób realny częścią dokładnie tego samego planu i tej samej ciągnącej się do dziś Bożej historii zbawienia.

I kiedyś po osiągnięciu życia wiecznego będziemy razem z Abrahamem, Królem Dawidem i wreszcie z Panem Jezusem częścią jednej wielkiej rodziny Jego Narodu w niebie :)

Maciek

Dziękuję dobremu Bogu za cudowny czas wejścia w Jego historię zbawienia, a jednocześnie moją historię zbawienia. Czas przed Chrystusem i czas po Chrystusie to także moja rzeczywistość. Bóg zadziwia mnie coraz bardziej i bardziej. Jego Słowo upewnia mnie, że idę najlepszą z dróg, bo Jego drogą. W wielości postaci ST i sytuacji, które przeżywali, odnalazłam siebie i wyraźne prowadzenie Boga. Boga, który jest pełen miłości, który jest wierny swojemu Przymierzu i swoim obietnicom. Wezwanie „Marana tha” nabrało dla mnie głębszego znaczenia. Niech Bóg będzie uwielbiony w swojej łaskawości i hojności!

Lidka

Gdy pierwszy raz usłyszałam o kursie Historia Zbawienia mocno poczułam, że chcę w nim uczestniczyć. Od dłuższego czasu szukałam swojego miejsca w dziele mojego Boga. Moje chcenie było odpowiedzią na Jego łaskę na Jego zaproszenie. Czas kursu to ciąg błogosławieństwa, uwolnienia z mojego Egiptu, w którym tkwiłam 40 lat (przypadek?). Wraz  uwolnieniem przyszła radość, przebaczenie i miłość do osoby która mnie skrzywdziła. Dla Boga naprawdę nie ma nic niemożliwego. Odnalazłam korzenie, swoje miejsce w gronie ludu wybranego. Wiem skąd przyszłam i dokąd idę. Wiem kto kocha mnie najbardziej, kto nigdy nie zrezygnuje ze mnie i kto zawsze jest wierny Przymierzu. Poczułam się zaszczycona i niesamowicie wdzięczna że jestem częścią historii którą pisze Bóg. Moje wody Morza Czerwonego rozstąpiły się bo  Pan dokonał tego z miłości.

Błogosławię Marta

Podczas kursu "Historia Zbawienie" Pan Bóg przeprowadził mnie po stronach Pisma Świętego, pokazując jak doskonałym jest Stwórcą. Każdego dnia czuwa nad moim życiem, prowadzi i strzeże. Jest zawsze obecny, czuwa. I kiedy znów upadam pod ciężarem grzechu, On Jest Tym, który potrafi uleczyć najbardziej poranione serce, złożyć w całość popękane życie, uwolnić od lęku. Zrodził w moim sercu pewność, że nigdy mnie nie opuści i ma cudowny plan na moje życie, bo jest moim Stwórcą, a Stwórca zna swoje stworzenie, i życie w Jego Obecności jest niebem. Lepszy jest jeden dzień z Nim, niż tysiące innych.